Czym jest miedzioryt Towarzyski? Grą salonową? Flirtem miedzy artystą a odbiorcami? A może wspólną zabawą artystów nie do końca zrozumiałą dla gawiedzi. Z pozoru wygląda to niewinnie. Sympatyczna, rokokowa reprodukcja na okładce katalogu, czy kokieteryjny podtytuł „wiązanka miedziorytów i inne” zdają się zachęcać do niewinnej zabawy Ta przewrotna konferansjerka nie powinna nas jednak zmylić. Miedzioryt Towarzyski to kolejna prowokacja Geta. Kunsztowna i finezyjna, ale prowokacja - to czym mistrz zajmuje się od lat.
Czym jest miedzioryt Towarzyski? Grą salonową? Flirtem miedzy artystą a odbiorcami? A może wspólną zabawą artystów nie do końca zrozumiałą dla gawiedzi. Z pozoru wygląda to niewinnie. Sympatyczna, rokokowa reprodukcja na okładce katalogu, czy kokieteryjny podtytuł „wiązanka miedziorytów i inne” zdają się zachęcać do niewinnej zabawy Ta przewrotna konferansjerka nie powinna nas jednak zmylić. Miedzioryt Towarzyski to kolejna prowokacja Geta. Kunsztowna i finezyjna, ale prowokacja - to czym mistrz zajmuje się od lat. Tym razem rzecz nie ogranicza się jednak do osobnej pracy Geta, artysta aby przeprowadzić swój zamiar, musi zrobić to czego bardzo nie lubi opuścić swój „Domek miedziorytnika” przy pierzei rynku Wrocławskiego i wyjść ku innym. Potrzebna jest mu współpraca z kolegami artystami, ludźmi sztuki. Ale podejmuje ryzyko spotkania z osobą obcą. Zwraca się z prośbą i propozycją. Prosi o rysunek. Nie o cenne dzieło lecz o skromny, ulotny rysunek. Im bardziej spontaniczny i osobisty tym lepiej. Najlepiej jeśli wykonany na poczekaniu, ale może być też dostarczony korespondencyjnie. W tej skromnej prośbie nie było by nic szczególnego, gdyby nie cel jakiemu ma służyć. Get nie ukrywa swych intencji. Potrzeba rysunku nie wynika z pasji kolekcjonerskich ani zamiarów merkantylnych. Chce tylko wykonać według niego miedzioryt, czyli, inaczej mówiąc przełożyć obcy szkic na własną, dodajmy opanowana do perfekcji, technikę artystyczną.
Jan Fejkiel
Wystawa: 24 X - 6 XI
ul. Sławkowska 14