Prowadzimy działalność handlową, wystawienniczą oraz edytorską, współpracujemy z instytucjami artystycznymi i artystami reprezentującymi różne orientacje i generacje twórcze.Organizujemy wystawy indywidualne oraz zbiorowe w kraju i zagranicą:
Prowadzimy działalność handlową, wystawienniczą oraz edytorską, współpracujemy z instytucjami artystycznymi i artystami reprezentującymi różne orientacje i generacje twórcze.Organizujemy wystawy indywidualne oraz zbiorowe w kraju i zagranicą:
Wystawa: 3 X - 17 X
Wpływy, którym świadomie i z pełną akceptacją ulegał Henryk Ożóg należy rozpatrywać w kontekście poetyki postmodernizmu. Można nawet mówić o nonszalancji w żonglowaniu motywami i fragmentami rzeczywistości. Jednak źródłem prawdziwej fascynacji i pasji jest dla Ożoga warsztat grafika. Tu kończy się żartobliwy dystans. Artysta nie ma sobie równych w napięciu wyrafinowanej kreski dzielącej czerń i biel (sucha igła), intensywności barwnej plamy akwatinty, aksamitności miękkiego werniksu. Forma nie służy jednak budowaniu zwartej kompozycji i przekazywaniu czytelnej historii...
W swych działaniach Ewelina Małysa jest spontaniczna, pracuje na granicy błedu i prowokowanej nieporadności. Wpływ tych doswiadczeń potrafi wykorzystać. Tak jak i wczesniej tworzy cykle, gdzie pewne elementy kompozycji powtarzają się, uzupełniają i rozwijają w nowych kontekstach. To te właśnie prace znajdują sie na dzisiejszej wystawie. W litografii akces Eweliny Małysy do nowoczesności jest oczywisty. Płaskość i plakatowość jest częstym wyróżnikiem współczesnego malarstwa. Binarna opozycji plusa i minusa, akcentująca wartości graniczne i rudymentarne, znajduje zastosowanie w języku komputerowym jak i w „hasłowym”, zglobalizowanym opisie rzeczywistości. Małysa jednak na każdym kroku zdradza to, co modne, zanurzając się w pulsującej mistyce znaku. W ten sposób plus może być odczytany jako krzyż i choć odniesienie religijne nie jest tu jednoznaczne, to kontekst przestrzeni graficzno-malarskiej, w której występuje, może odwoływać się do szeroko pojętej transcendencji. (Jan Fejkiel, fragment wstępu do katalogu wystawy Eweliny Małysy pt. Plus, minus, nieskończoność)
Tym co łączy wcześniejsze prace Anny Sadowskiej i Agniszki Berezowskiej z najnowszą kolekcją jest spontaniczna reakcja na świat i zdarzenia wokół. Liczy się przede wszystkim pierwsze wrażenie i jego zjawiskowość. Najważniejsza jest siła wyobraźni, odwaga podejmowania decyzji i nieomylny instynkt formy. Grafiki te, surowe i nie uładzone, oddziałują na emocje - refleksja rodzi się po czasie...
Dyscyplina geometrii, precyzja wykreślania pionu i poziomu, zapewne jako alternatywa bardziej spontanicznych możliwości rysunku, od dawna pociągały Zbigniewa Biela. W pełni jest to widoczne w uzupełniającym Miasta cykluFasady. Iluzoryczne ściany-atrapy podejmują grę na granicy przestrzeni otwartej i zamkniętej, płaskości i głębi, organizacji i przypadku...
[...] Krzysztof Skórczewski nadaje miedziorytowi kształt współczesny, odwołując się przy tym do sfery znaczeń podstawowych, archetypicznych. Zapewne dzięki tym ideowym odniesieniom i mistrzostwu formy, jego grafiki są tak atrakcyjne dla odbiorców. Bez względu na wiek i zainteresowania gotowi są podjąć z dziełem artysty intrygująca grę. Wprowadzani są w gęsty labirynt rysunku i wyrafinowaną dramaturgię czerni i bieli. Artysta dzieli się swym talentem z otoczeniem, ale i wymaga uwagi...
Powstanie „Chorągwi” zbiega się ze zmianami w życiu prywatnym Panka; przeprowadzką z rodzinnego mieszkania w Prokocimiu, gdzie w trudnych warunkach powstawały jego drzeworyty. Teraz jest sam na krakowskim Kazimierzu, gdzie przy ul. Szerokiej dostał pracownię, w której pozostanie do końca życia. To ważna dla artysty zmiana miejsca i środowiska. O ile przed wojną w rodzinnym Tarnowie otaczało go , jak wspomina, rzemiosło, a w późniejszym Prokocimiu kolejarze, o tyle Kazimierz dostarcza mocniejszych wrażeń.
[...] Monika Cichoń zajmuje się sztuką figuratywną, a postać ludzka jest niemal jedynym tematem jej grafiki, rysunku, malarstwa, książki artystycznej. „Ciało człowieka jest jak papier - przyjmuje i zapisuje w sobie i na sobie emocje i doświadczenia, jest najbardziej pierwotną i naturalną lekturą”- pisze artystka. Potrafi skupić się na „naturalnej lekturze ciała”. Odczytuje znaczenie gestu, rozumie języka ciała. Punktem wyjścia jest obserwacja samej siebie i otoczenia, ale też bierze pod uwagę „figury ekspresyjne” z przeszłości...
Malwina Niespodziewana podróże podejmowała zawsze. To właśnie podróż jest właściwą metaforą dla jej intelektualnego niepokoju, potrzeby nowych doświadczeń, studiów, refleksji nad sobą, sztuką własną i obcą , którym daje wyraz w systematycznie, od lat prowadzonym dzienniku i szkicowniku. [...] Wschód jest dla artystki odkryciem samej siebie w kontekście innych, „obcych”, wśród których żyje i pracuje...
[...] Hanka Michalska w wirtuozerski sposób opanowała schillerowski „instynkt gry”, który pozwala jej balansować między pozornymi przeciwieństwami, tworząc całości jednocześnie harmonijne i rozedrgane: między żywiołem i ładem, anarchią i porządkiem, chaosem i kosmosem.
Pierwsze aranżacje w prostokątach, ujmujące w niezobowiązującym kadrze „imprezowy” ruch; póżniejsze kompozycje oparte na motywie „big bangu”; i wreszcie niezwykle subtelne „tessery”, na które składają się dwie różniące się szczegółami ...